sobota, 18 października 2014

Rozdział I

Śnię, myślę, pragnę tam być. Tam czyli w mej krainie, w mym      świecie... Kiedy tak rozmyślałam straciłam poczucie czasu. Była 22:37.
Wreszcie po kilku minutach wstałam z łóżka.Otworzyłam drzwi.Błądziłam ciemnym korytarzem opierając się o ścianę. Zeszłam po starych, dębowych schodach.
-Dawno tu nie byłam-pomyślałam.
Nagle zaczęło burczeć mi w brzuchu. Zjadłam omleta z serem. Wchodząc z powrotem na piętro usłyszałam trzaskanie drzwiami.
-Pewnie ciocia wróciła z pracy.
Wróciłam do swojego pokoju. Moja "komnata" miała czarne ściany i beżowe meble. Włączyłam komputer i zalogowałam się na Esterze. Jest to moja ulubiona gra online. Niby zwykła gierka, w której walczysz z bossami i różnymi mobami,ale jest wciągająca. Istnieją w niej Cztery Magiczne Smoki: Smok Ziemi, Wody, Ognia i Powietrza. Po ich zabiciu dostaje się Legendarną Broń. Ja osobiście posiadam jedną, Kwiecistą Różdżkę od tego pierwszego smoczyska.  Moja postać w Esterze to Elfi Mag Ziemi. Nazywa się Elfanie i ma 104 poziom.
 Nabiłam kolejny level poprzez walkę z bossem, który zwał się Król Wilków. Właściwie zawszę chciałam tam być. To może jest głupie, ale kocham ten wirtualny świat. Chcę tam być... bardzo chcę! Nagle zaczęło kręcić mi się w głowie. Wszystko dookoła mnie wirowało. Straciłam przytomność. Obudziłam się w miejscu, które znałam jak własną kieszeń.
- Czy to możliwe,że... - zabrakło mi tchu.
 

6 komentarzy:

  1. Trochę króciutko ;-; Ale wierzę, że następne rozdziały będą dłuższe i bardziej... hm... opisowe? Tak, żeby bardziej poznać główną bohaterkę ^^
    Życzę weny czekając na kolejne rozdziały
    ~sadist vampire Yuna.miko

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie podobają mi się motywy gier w takich opowiadaniach. Sama strasznie lubię grać! ^u^ Więc wiąże dosyć duże nadzieję z tym blogiem! Więc mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie o wiele dłuższy i będzie możliwość zapoznania się z postacią Elfi oraz całym tym "wirtualnym" światem. Jestem ciekawa jakie jest twoje wyobrażenie właśnie tego świata <3 życzę weny, bo z tego co i mi drobnej postury szufladkowej pisarce, wiadomo, czasem ciężko. Czekam na dalsze rozdziały, pozdrawiam!
    -Luna ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana.swietne.ale.krociutkie ale nie ma to jak dobrze zaczac;-)... czekam na wiecej

    OdpowiedzUsuń
  4. No muszę przyznać że już bardzo mi się podoba i czekam na dalsze wydarzenia
    Prawdę mówiąc nigdy nie czytałam tego typu blogów, ale ten początek naprawdę mnie urzekł
    To do następnej notki i czekam na rozwój wydarzeń

    OdpowiedzUsuń
  5. Muhahaha!
    Spokojnie, spokojnie. Nie będzie wcale tak źle, chociaż...?
    Dobra, konkrety.
    Krótko. Bardzo krotko. Duzo czytam i piszę i takie krótkie rozdziały nie są moim zdaniem ,,fajne'' Chyba moge tak to określić. Albo dlugie rozdziały raz na jakiś czas, albo krótkie często. A tu widzę 18 października ostatni rozdział, więc.. chyba rozumiesz o co mi chodzi.
    Po za tym... możesz wyjustować tekst? (wyrównanie do obu krawędzi) wtedy o wiele lepiej się czyta i jest to bardziej estetyczne.
    Wygląd bloga bardzo kawaii jak na mój gust i podoba mi się. *-*
    Styl pisania... tu chyba też się nie przyczepię.
    To tyle rad ode mnie. Oczywiście będę śledzić Twoje poczynania, o ile zechcesz tu cos dodać. (Mam nadzieję, że nie porzucisz bloga jak setki osób juz po pierwszym rozdziale :/ )
    Weny i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie piszesz. Podoba mi się pomysł. Jednak trochę krótkie te rozdziały. W sumie dla mnie i tak super! Bardzo mi się podoba. :3

    OdpowiedzUsuń